środa, 4 lipca 2012

Piątek 17.02.2012


Ajjj jak ja nie lubie miec zaleglosci na blogu ;p

Wiec teraz taka notka na szybkiego o wczorajszym dniu .

Na polaku odziwo nas nie pytała : ] A jaa sie tyle uczyłam * no ale to dobrze jutro wystarczy ,że sobie poprzypominam i naucze się nowych tematów* No ale za to w ciulaa dużo pisaliśmy ... No i kurnaa dostałam -5 z pracy klasowej ja tu liczylam na jakies 3/4 a tu takie zdziwko :D , jestem z siebie dumna . Na angielskim myślalam ze bedzie jakis wyklad czemu ucieklismi i wglee . No ale bylo spoko zgłosiłam np . A Ci co nie zglosili pisali kartkówke ;p , a moja grupa *tzn osób które zglosily np* miała omowic temat który mial byc w czwartek :D <haha> i tu ją zrylismy . Eweluś już ładnie wszystko miala zrobione w książeczce *dzieki Pawełkowi ♥ * wszystko ladnie omówilismy na srodku . Az jej sie głupio zrobiło xD Myslala ze my takie tłumany z grupy podstawowej nie damy sobie rady . No ale niestety , my sie tak łatwo nie damy . Ahahaha no i Kacper , który na angielskim doprowadził mnie do stanu krytycznego <lol2> myslalam ze ze smiechu nie wytrzymiem .: D Wytrzymiem hmm fajne słowo , no ale dobra przejdzmy dalej . Na matmie też odziwo nic sie nie pyszczyła , robilismy jakies durne zadania na tablicy nic nie kminiem ,ale jutro to ogarnę nie ma bata! Wkurzaja mnie te jej hustawki nastrojów ! Na w-fie robilismy zaliczenia dostałam 6 , ale plery mnie tak napierniczały zee o matko córko , i ojcu i syniee ! i  nawet kurna dziadku ! . Na religii jak zwykle moja genialna klasa doprowadziła ksiedza do nerwówki . Noo ale bywa.

Wróciwszy do domu pokłociłam się z tatą ! ; / zbuntowałam sie i przez caly dzien nic nie jadlam , i oczywiscie sie do niego nie odzywalam ... Zaczelam robic czesc lekcji , pozniej rozbolala mnie głowa polozyłam się , wstałam skypowalam z Miśkiem , ogladałam Troje  . I się kurna na sam wieczór poklociliśmy 
No alee już jestem pogodzona z tymi moimi mężczyznami niedobrymi ♥ <nununu>

Tak wglee przeglądalam mój stary zeszyt od chemii i znalazlam uwage <lol2> Ale napisana prze ze mnie
 Pan Niemczyk  pytajac mnie gadał nie na temat o jakies Skandynawii i pruchnicy. Bardzo mnie to zestresowalo
                                                                           I mój podpis




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz