środa, 4 lipca 2012

Piątkowy piknik ! xD


Siemaneczko ;*

W piątek  w szkole Maro zaproponował mi wreszcie te moje zaległe frytaski . Baa a nawet kupił Mikołajowee lody <hyhyy> Umówiliśmy się o 17 , wyskoczyliśmy razem do Biedry , nawet namówiłam go na Tymbarka jabłko - arbuz . Później Maro poszedł robic frytki , a my z Gruchą poszłyśmy na technikum  Po 30min się do Nas doczołgał <hahaha> Frytki miał zapakowane w plecaku <lol2> Lody w pudełku i 3 łyżki ;p . Nawet mi ketchup kupił . Z racji tego ,że koło ławwki latały te okropne gadziny *czyt. bąki* poszlismy w krzaki <hahah> na kocyk : D Mówiee Wam bylo lepiej niż na kościelnych dożynkach ! Takie żarło ,że głowa mała ! Później się troszq poopalaliśmy , Maro popstrykał Nam kilka fotek ,które wyszły okropnie ! . Później zawinelismy się i poszlismy na spacer , spalac kalorie . Tym razem obraliśmy kierunek DDZ , po drodze ocenialiśmy znajomych od 1-10 ; P W Dzierzy wyczaiłam taką fajną ławeczkę posiedzieli my troche poplotkowali i znów zapierniczaj 8km do B-wy xD . W drodze powrotnej troszq poświrowałyśmy z Magdalenką <hahaha> Lewa Lewa idzie sobie żołnierz . Maro był w szoku xD Później dupcia i "Bum szakalaka" Ja Ci kurna mówie to wszystko przez tymbarka .

Dzień ogólnie bardzo udany zwłaszcza ,że pogoda dopisywała ponad 30 stopni me gusta ♥ Oby tak już było do końca wakacji !





Pozdro dla Mara - Murzyńskiej dupy , Gruchy i mojego Dziubasa ♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz