Dziś rano potwierdziły się nasze zdolności telepatyczne ;d nie wiem jak i nie wiem czemu ale zawsze pytamy i piszemy to samo ;d ja ruszyłem z mamą do sklepu i jak wróciłem to Ewelka zaczęła jeść obiadek ;*
Jak zjadła to skypek, popisała trochę z Gruszą i ma mi załatwić koszulkę ;p później po opowiadała mi jak to było w Hiszpanii i Czarnogórze i ruszyła z tatą na rowerek ;p ja przez ten czas pograłem w Fife i czekałem na mojego Skarbka ;* wgle to widziała 3 sarenki przebiegające przez ulice ;p
Jak wróciła opowiedziała mi jak było i kurna prawie by miała wypadek ! no ale Mistrze Ewel dała rade ;p i zaczęliśmy sobie oglądać kolejny film ;p ale o tym w następnej notce ;p
Teraz siedzimy, Ewelka sobie zrobiła hm masaż nóżek i odpoczywamy ;*
Kolejny wspaniały dzień z Tobą ♥
♥
Kocham Cię ;*
- Pawełszczak
ładnie Ewelina wyszła :)
OdpowiedzUsuń