wtorek, 3 lipca 2012

Sobota ( 29.01.2012 )


No a wiec tak jak Wam pisalam , notka z wczorajszego dnia ;p

W nocy jak zwykle z Pawelszczakiem na skejpaju ♥ Ahaha *cip czip , zmarly mi stópki*. I wglee Ewel miała wypadek przy scieleniu łóżka! <lol2> Niee no to nie jest smieszne kurnaa tak mnie wybiłoo ,i poleciałam na podloge ze pozneij wstac nie mogłam . xD Poźniej zasnełam , wstałam jakoś ok 11 *tzn niedobrowolnie lecz zostałam do tego zmuszona !  Mamuska odkurzała i musialam sie pyrgac z  wyra i je poscielic ; ( *
Popisalam na gg z tel z DziubuSiem , poszłam się ogarnac wyszlam z Poniem , zjadlam obiadzisz , i zabralam sie za sprzatanie xD Później znów poskajpowalismy xD Dziubasek pozniej pojechał z mamusią w gosci .
A Eweluś poszedł do rodziców <lol2> My to mamy tematy xD Ahaha przez 30min gadaliśmy o larwach <ahaha> Tzn sie kłocilismy . Pozniej tato wpisal znaczenie larwy na wikipedii i tam jest taka tabelka z nazwami <lol2> Siee usmialismy .
T : Ewela masz pędraki w tyłku ? xD
E : No jasneee tatku ,a Ty masz pływiki
Tak wglee to ta nasza rodzinka to miazgaaa jakas xD . Siedzimyy razem na kwejku , gramy , dokuczamy Sobie , cwiczymy razem ,spiewamy xDD
Ostatnio ogladamy ti.vi i co 5 sek
T : Oo Ewelaa co Ty tam robisz
E : Tatoo o kurnaa a Tyy no wiesz czemu sie nie pochwaliles
T : Ahaha Ewelaa To Tyy ? ;> No nie poznalem Cię
E : Oo ja tato jak Ty tu wyglądałeś
Później robiłam mamusce masaż , nastepnie oni szykowali sie do sklepu ; D i na spacer z Pondzasem . I wlasniee w tej o to jakze pieknej chwilii Moj tato wyskoczył
T : Ooo Przypomniało mi się co mi się śniło
M & E : No co ? ; )
T : Noo tej jak mu tam Złabuda
E: ahahahaha chyba Łabuda
T : hahah no tak tak
Gdy rodzice wyszli zadzwonił do mnie Adaś ,że za 5min mam byc na dole ;p Bo chce mi oddac książkę . Tak wglee to macie od niego pozdrowienia *sie kurna podlizuje Frajer xD * I tak pogadalismy i Ewel cwaniak wypatrzyl z daleka rodzicieli tzn nie najpierw zauwazyłam Ponia xD I mowie O Kurnaa lece do domu schowac sie do szafy xD Ahaha ostatnio zawsze tak robie jak wracaja i mamy niezla radoche jak mnie Pondzas szuka xD Mialam schowac sie do łóżka ale mowie jak mnie nie znajda do nie wyjde xD A tato do mnie jeszcze ze specjalnie by siedli zebym sie nie wydostała bo on by mnie znalazł szybko . No juz w zyciu by si enie domyslil ! Ahh mam juz nowa miejscowe tam mnie nie znajda tylko ciekawe czy sie zmieszcze i słoików nie pobije ;p
Kupili mi batona i Frugo xD . Później razem pocwiczylismy z nasza plyta xD *Raz dwa trzy kolano* Później rozciagalam sie z tatkiem i robilismy kołyski xD . Uwielbiam te cwiczenia z Nimi zwalszcza jak tato się wygłupia ! xD
Nastepnie zjadłam kolacje i oglądałam powtórkę "Postaw na milion"
Później to troszQ się nieodzywalam do Dziubaska to ja to sie ostatnio czepiam wszystkiego i wglee ! Ale już tak nie bedzie ♥ Sobie pogadalismy i takie tam .
No i Ewel złapał katar ! Kurnaa jak ja tego nie lubie * zreszta chyba nikt* I apsiuu apsiuu . I smaraniee kichaniee ,wycieranie , milion chusteczek . Wiec musiałam zazyc trochu innych metod *zacwaniaczył* Sól morska ! xD Noo i Wam powiem ,ze dzis juz nie kicham ; ) Takzee polecam !
Noo i oglądałam Travel Channel xDD Genialna stacja ! Serial dokumentalny gdzie Cheryl Baker wyrusza w rejs po Morzu Południowochińskim. W Hongkongu próbuje najlepszych na świecie potraw dim sum. Następnie w Ho Chi Minh i Bangkoku odkrywa smaki potraw z ulicznych kramów. Jakie tam były genialne widoki o rany ; ) 









Później odrobiłam lekcje z towaroznastwa szybko mi poszło ,bo Dziubasek mi pomógł ♥ o 3 poszliśmy spac i tak mi zleciał wczorajszy dzien 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz