środa, 11 lipca 2012

Wtorek

Wczorajszy dzień zleciał tak sobie, ale wieczorem było już lepiej i mam nadzieje, że tak zostanie. 


Ewelka wczoraj ćwiczyła Cardio Kung Fu ;d poźniej była w szpitalu z Marcinem odwiedzić Ale, siostre Adasia ;) wieczorem sobie pisaliśmy, wszystko sobie wyjaśniliśmy i mam nadzieje, że już tak zostanie ;* Skarbie, kocham Cię, Ty też jesteś cudowna i tylko moja i nigdy Cie nie oddam nikomu ;** i dziękuje Ci za wszystko ;*


Zawsze będę przy Tobie i będę Cię wspierał ;* ♥

- Pawełszczak



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz