piątek, 17 sierpnia 2012

Deser

Cześć ;p

Dziś nie robiłam nic ciekawego , praktycznie cały dzień przeleżałam w łóżku i oglądałam te durne seriale typu "Dlaczego ja" "Trudne sprawy" Przed obiadem wyszłam na dłuższy spacer z Pongiem , pogoda wreszcie się poprawiła, aż chciało się chodzić , zjadłam obiad i leżałam. Paweł pojechał do babci - wróci za jakiś tydzień. Wczoraj wstąpił do Nas dziadek najpierw przyniósł Nam łazanki na jutrzejszy obiad <mniam>  a po południu przywiózł Nam cała reklamówkę śliwek - mam wspaniałego dziadka ♥

Później mamuśka zrobiła pyszny deser - budyń i na to kisiel , pychota ! Zdjęcie wstawię jak mój telefon zacznie ze mną współpracować, bo jak na razie to ma mnie głęboko gdzieś ; < Mam nadzieję, że się ogarnie.

Po wieczór przerabiałam trochę zdjęć z Chorwacji więc już niedługo szykują się kolejne fotorelacje. Haha obiecałam sobie, że wszystkie notki dodam do dziś - a jeszcze ich tyle zostało, że ohohoh. No ale trudno jak ma się lenia w tyłku to tak to właśnie jest.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz