Dziś znów umówiłam się z Magdą - przyszła jak zawsze przed czasem <haha> Uwielbiam to, kiedy dzwoni dzwonek, a ja latam po domu pół naga żeby znaleźć jakieś ciuchy xD Ojj co ja z Tobą mam. No ale przyniosła mi pyszne pomidorki koktajlowe <mniam> Naszym planem było pójście do Dzierżoniowa, ale jednak zdecydowałyśmy się na jezioro... Pogoda była przepiękna - no ale strasznie męcząca nie było czym oddychać. Dopiero na miejscu - Ewel "geniusz" wpadła na pomysł, że się wracamy i idziemy po rzeczy, materac stroje itp. Hahaha Grucha mi marudziła pół drogi - "Eweluuu jutro pójdziemy będzie jeszcze cieplej, noo Eweluuuu" Ale się nie dałam, co prawda myślałam, że tam padniemy i będą Nas z asfaltu zwijać! Bez wody bez kasy ! Masakra ...
Później poleżałyśmy na ręczniczku i poplotkowałyśmy, ale najlepsze było spuszczanie powietrza "On woli tak z góry" Posiedziałyśmy do jakieś 19. Następnie znalazłyśmy się w Interze - gdzie dokonałyśmy zakupu bagietki i dwóch jogurtów. Po czym udałyśmy się na ławkę nieopodal w celu skonsumowania. Ten gościu z psem ! <lol2> ja Ci mówię on Nas podsłuchiwał. Posłuchałyśmy chińskiej muzyki ....
Kolejną atrakcją było siedzenie pod kościołem i jedzenie snaków na placu za plebanią.
Nie ma to jak gadanie o SS i komunistach xD
♥
Wglee to ja chyba nigdy nie nauczę się pisać krótko zwięźle i na temat ! xD
Dziękuję , dobranoc
Fajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bagietka i jogurt ;)
OdpowiedzUsuńto jest to!
Bagietka.<3
OdpowiedzUsuń