Ah może Was teraz zaskoczę, ale ten wakacyjny śpioch - który dzień w dzień kładł się spać późną nocą wstawał przed obiadem, dziś na nogach był już o 7 rano! Święto xD No ale dobra przyznam Wam się do czegoś ; < Wczoraj musiałam wybrać czy myje naczynia czy idę rano z Pongiem ;< no i ja wybrałam to drugie... No ale trzeba się już powoli przyzwyczajać do wcześniejszego wstawania, bo we wrześniu będzie problem.
Wczoraj wieczorem wróciła moja Kochana Magdalenka ♥ rany jak ja się stęskniłam ! Dzisiaj trochę pogadałyśmy przez telefon <ahh jak ja uwielbiam teksty Twojej babci> później popisałyśmy trochę na gadu - ustalając plan dzisiejszego dnia <hyhy> zapowiada się bardzo interesująco. Nawet powiem Wam, że się boję - o Nasze zdrowie ! Takie spotkanie po ponad miesiącu, ajj będzie dużo nadrabiania - w sumie to dla mnie żaden problem jestem straszną gadułą.
Teraz czekam na obiad, później lecę się wyszykować. Może jeszcze uda mi się zaplanować jakąś notkę - chociaż nie jest tego pewna.
Takie tam przed blokiem.
Do później ! - o ile wrócę cała <sake_sake>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz