piątek, 14 września 2012

Kłótnia z babką na skateparku

Hello :)

Dzisiaj po szkole wybrałyśmy się z Gruszą na dłuższy spacerek - praktycznie całe południe do samego wieczora przełaziłyśmy 

Najpierw poszłyśmy zobaczyć co dzieje się na skejcie - dość dawno tam już nie byłyśmy. Zasiadłyśmy na rampie i łapałyśmy ostatnie promyki słońca. Ja zaliczyłam kłótnie - ze starą babą, która zaczęła wyzywać faceta. W sumie może gościu i przegiął, bo przyszedł skubać gołębie ! ;O a tam tyle dzieci jeździło i te pióra tak latały - no ale to nie znaczy, żeby go tak wyzywała. Zwróciła mu uwagę kolo zaczął sprzątać, a ta dalej nawija to już nie wytrzymałam i mówię " Ale spokojnie przecież sprząta" i się zaczęło xD Dobrze, że do rękoczynów nie doszło. Ja nie wiem, zawsze jak się z kimś kłócę, obcym to zawsze są to stare kobieciny ... normalnie nie idzie się z Nimi dogadać ! upierdliwe to jak nie wiem

Pograłyśmy trochę w karty - to już chyba taka tradycja xD, ale troszkę Nam karty podwiewało więc ruszyłyśmy w dalszą drogę.Miałyśmy iść do mojej babci ale coś Nam nie pykło ;p i znalazłyśmy się w górnej części Naszego miasta. Szukałyśmy sklepu "U baby" no ale chyba, gdzieś go wcięło już któryś raz z kolei go szukałyśmy i nic - no chyba, że jesteśmy ślepe. Po drodze spotkałyśmy kilka znanych osób - w tym moją młodszą kuzynkę i znajomych ze szkoły. 

Później stałyśmy pod domem koleżanki - o ile w nim nadal mieszka <haha> i darłyśmy japę, ale z tego też nici, pokręciłyśmy się tam jeszcze trochę poszłyśmy na osiedle, przed blok moich dziadków, a moje dawne podwórko, siedziałyśmy koło trzepaka, poopowiadałam o starych czasach. Tak jakoś trochę zmarzłyśmy więc wstałyśmy się rozruszać i tym oto sposobem  pod wieczór znalazłyśmy się w DDZ . Nagrałyśmy dwa filmiki, o matko będzie co wspominać uwielbiam takie wypady kiedy coś się dzieje.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz