Właśnie wróciłam z rozpoczęcia. Zbiórka była na 9 na Orliku - my już wcześniej złapałyśmy Nasze dziewczyny więc się przywitałyśmy. Później obczajałyśmy nowych pierwszaków xD Jak zwykle nie obyło się bez nudnego przemówienia dyrektora - było też wyjątkowo długo ponieważ Nasza szkoła połączyła się z zawodówką, z którą kiedyś była połączona i później się rozdzieliły i teraz wszystko na nowo ( w sumie to długa historia)
Później mieliśmy krótkie spotkanie w klasach - mamy dwóch nowych chłopaków, oboje w sumie nie zdali (jeden jest moim sąsiadem z bloku) zaś ten drugi z innego miasta. Omówiliśmy jutrzejszy wypad na ognisko i poszliśmy do domu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz