wtorek, 23 października 2012

Ewelka mi oszalała

Wieczór spędziłam ze swoim ukochanym - takie dni kiedy wszystko robimy razem uwielbiam najbardziej! Jak zwykle się powyzywaliśmy od Mośków Ślimoków i różnych takich. Obejrzeliśmy film - Misiek wybrał "O północy w Paryżu" jak dla Nas taki sobie. Mnie to już pod koniec tak uśpił, że tylko siedziałam i ziewałam.

Późnej namówił mnie na wymyślenie jakiegoś wierszyka dla niego :

" W sierpniu ubiegłego roku Cię poznałam, i się w Tobie zakochałam. 
Rozmowy po nocach do samego rana, jestem przy Tobie uradowana. 
Wszystko zawsze razem robimy, i nieźle przy tym nieraz marudzimy.
Błękit Twych oczu, uśmiech na twarzy.
Więcej Nam trzeba takich piłkarzy!
Barcelonie kibicujesz, w Iniescie się podkochujesz.
Wielką masz głowę, ciepłe serduszko.
Za to Cię kocham moja babuszko! " 





Poleciało jeszcze kilka niekontrolowanych tekstów - haha musimy ograniczyć rozmowy na takie tematy. ZDECYDOWANIE!

Mi zaczęło odwalać, zaczęłam gadać ochrypłym głosem "Paaweeeł jak tam Twój nieetoopeerz?" Ze śmiechy ledwo wytrzymywaliśmy, ah takie spontaniczne rozmowy są najlepsze - będzie co wspominać dzieciom 

1 komentarz:

  1. Haha xD Ciebie pozytywna energia az roznosi. A te rymy to masz genialne!

    OdpowiedzUsuń