piątek, 30 listopada 2012

Przebieg konkursu

Jak już dotarłyśmy na miejsce, zaraz po Nas przyjechała Marlena - ta dziewczyna z pierwszej klasy. Zapoznałyśmy się, szybko znalazłyśmy wspólny język. Później czekałyśmy na p.Romka xD Mnie już z nerwów nosiło, bo już dawno miał być na miejscu - to się w końcu zapytałyśmy uczniów gdzie ma się odbywać konkurs, okazało się że to nie ten budynek i musiałyśmy się cofnąć. W drodze zadzwonił "pół punkta" już był w budynku.

Przyszłyśmy jako ostatnie więc został jeden stolik z nr. 7. Było 9 drużyn - dużo znajomych twarzy z zeszłego roku i nawet sporo znajomych - min. Angela nasza koleżanka z klasy z gimnazjum i moja kumpela Ania. Już jak zobaczyłam tego kujona to wiedziałam, że zajmą któreś miejsce na podium.

Później przedstawiono Nam przebieg olimpiady
1. Test pisemny 30 pytań (20min)
2. Część ustna - każda z drużyn odpowiada na 3 wylosowane pytania
3. Filmik - spot reklamowy 30s

Test Nam poszedł jak z płatka nie byłyśmy pewne co do kilku odpowiedzi, ale zdecydowanie w tamtym roku były łatwiejsze pytania. Po napisaniu mieliśmy 15min przerwy więc pora na "ciastki" . Wkurzyłyśmy się z tym filmikiem, bo nie miałyśmy nic przygotowane - nawet o tym nie wiedziałyśmy, że trzeba takie coś zrobić. NA stoliku były koperty gdzie trzeba było włożyć pena albo płytę - na całe szczęście nie tylko my nie miałyśmy

Pan Romek Nas uspokajał "Dziewczyny wrzucicie 10zł i po sprawie" "Albo cukierka!"  - ja nawet byłam gotowa na napisanie jakieś rymowanki <haha>

HIV to wirus ludzkiego upośledzenia
wnika do naszego organizmu i tam się rozprzestrzenia
Niszczy limfocyty i makrofagi,
gdy nie wiesz o tym nie zwracasz na to nawet uwagi

Yoo meen!


No i część ustna -chyba najbardziej stresująca, nie chyba tylko na pewno! Było 30 pytań. Pierwsze pytanie, które wybrałyśmy nr 14 : Dotyczyło zawodów, czy każdy z AIDS może pracować czy jakoś tak to dostałyśmy 5/8 pkt
Drugie : Czy wirus HIV może przetrwać poza organizmem 8/8
Trzecie dotyczyło zaś statystyk liczbowych i tam się machnęłyśmy o kilka tysięcy więc dostałyśmy zero pkt.

Później znów przerwa - oceniali te całe filmiki, później puścili najlepszy z nich.

Myślałam, że zajmiemy, gdzieś tak z 7 miejsce - szło jak zawsze od ostatnich miejsc. No i my zajęłyśmy 5 ! 
A za rok będziemy już na podium i nie ma bata xD

rok temu zdecydowanie bardziej się wysilili z nagrodami pocieszenia ;p

Później miałyśmy bieg na autobus - bardzo mądre po chorobie! Jechałyśmy takim małym kurduplem, że mało co się na  zakręcie nie wyrąbałam. Magda mnie musiała podtrzymywać <haha> 

Zaraz wbija Grucha na piątkowy seansik :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz