niedziela, 16 grudnia 2012

Ale mi się nic nie chce

Siemanko ;*

Jak ja nie lubię niedzieli! - tak się ciągnie i dłuży.... ta świadomość, że jutro trzeba się zwijać z łóżka o 7 i zapierniczać do tej szkoły. Chociaż w sumie jutro nie będzie tak źle
Michał + żele = radiowęzeł - trzeba się jakoś zakamuflować przed tymi wyjadaczami xD

Właśnie skończyłam niemiecki, który pisałam przez dobre dwie godziny - ale to wszystko jego wina ;p
Jeszcze mnie czeka religia, geografia, polski ;<

Może później dodam jakąś notkę z Chorwacji, ale nic nie obiecuję


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz