Po moim dość długim "foszku" znów walneliśmy się wszyscy na wyrku i oglądaliśmy kolejny film. Tak mi się wygodnie leżało koło Miśka, że mało co nie zasnęłam już mi się nawet ślepia przymykały.
Później powspominaliśmy stare czasy -wycieczki szkolne, nasze odpały i w ogóle. Tak wycieczki szkolne szczególnie ta z 3gim są warte pamięci!
Pograliśmy trochę w Eurobusiness - ja byłam bankierem <cwaniak> później zbliżała się już północ wiec przerwaliśmy i poszliśmy do reszty gości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz