Ciemna strona mocy xD

Elo! xD

Dzisiejszy dzień w szkole jak najbardziej w porządku. O porannej pobudce chyba nie muszę pisać, bo to już normalka ;* Wstałam trochę wcześniej, żeby jeszcze zdążyć wyprostować włosy i przeczyścić glany. Przyszedł Michał - twierdził, że się dziś "odpicowałam" ale ja nie widziałam w tym nic nadzwyczajnego. Hahaha jak ja uwielbiam Cię wkurzać z samego rana! ♥ Spóźniliśmy się trochę przeze mnie na lekcje - tzn ten no przez te glany!

Na rysunkach kończyliśmy te linoryty - kurna dziadostwo nie chciało mi się odbić! dopiero za trzecim razem. Za zadanie domowe wpadła 5, na historii sztuki też 5 za aktywność <ah!> Ale za to na chemii zrobiła nam kartkówkę - i to jeszcze taką durną, może 2 będzie. Na PO też kartkówka niezapowiedziana, dostałam 4, a później robiliśmy jakieś ćwiczenia. Na polskim jak zawsze dużo pisania, na organizacjach robiłyśmy kolejne zadania praktyczne. Na organizacji były jazdy "Elwira! jak tam Twój samochód" naszymi głosami. Wozisz psa w bagażniku?