Tak nudnego i ciągnącego się weekendu już nie miałam dawno - masakra ! Rano Misiek zrobił mi pobudkę na gadu, zabrałeś mi 30min snu ;p No ale bez żadnych oporów wstałam, potańczyłam trochę poszłam się ogarnąć i tak od samego rana do teraz siedzę i nic konkretnego nie robię
Po obiedzie nadrobiłam kilka zaległych wpisów z tygodnia został mi jeszcze czwartek. Później przyszła babcia z dziadkiem - to włączyliśmy filmiki z wakacji, które niedawno skończyliśmy przerabiać, na koniec tato puścił nasze pierwsze zdjęcia - haha fajnie tak powspominać w najbliższym gronie rodzinnym.
Misiek rozłożył się całkowicie ;< ma gorączkę, i osłabienie od rana leci mu krew z nosa <przytul> Mam nadzieję, że szybko Ci przejdzie bo tęsknie niemiłosiernie! ♥
jak krew z nosa, to osłabienie..
OdpowiedzUsuńNo, ale mamy taki sezon na chorowanie, prawie kazdego rozklada.
Mnie też rozłożyło ;) Życz zdrowia ode mnie ;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy ?♥ :)
świetny blog!
OdpowiedzUsuń:)
OBSERWUJEMY?:)