czwartek, 24 stycznia 2013

Spanko

Dzisiejszy dzień po szkole niestety bez Michała, bo miał kolejną kolędę - ale w miarę szybko się uwinęli więc popołudniu popisaliśmy na gadu.

Pod wieczór wzięło mnie na spanie, miałam się przespać tylko godzinę a przeciągnęło się aż do 21:30. Nie pamiętam już kiedy ostatnio ucięłam sobie popołudniową drzemkę. Ale jeszcze jakiś czas temu był to standard - siedzenie do samego rana i odsypianie popołudniami xD W sumie to cieszę się, że udało mi się odzwyczaić.

Mój Śpioch Kochany ♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz