Przyjemna niedziela

Hej :)

Dzisiejsza niedziela zleciała mi całkiem przyjemnie w towarzystwie mojego chłopaka. Rano trochę potańczyłam, wyszłam z Pongiem zjadłam pyszny obiadek. Później wzięłam się za dokańczanie wczorajszych porządków, akurat Michał załapał się na wycieranie kurzy i odkurzanie - sam mi wyrywał wszystko z rąk "Ja to zrobię, a Ty siadaj" jakie to jest kurna uparte! ale ja bardziej i się tak łatwo nie dałam xD

Włączyliśmy sobie kolejną część Harrego Pottera rozścieliliśmy łóżko, zasłoniliśmy rolety, zapaliliśmy świeczki - i czego chcieć więcej? Hmmm PIEROGÓW! xD Ale i tak najlepsze były łóżkowe zapasy - gilgotanie, wywracanie, masakra!  Dziękuję za cudowny weekend z Tobą ♥

Mój Kochany ♥