Zeszyty przepisane, na biologię nauczona. No i co najważniejsze cały dzień spędzony z Mordką moją. No dobra może niecały, bo wstałam przed 12.
Mój chłopak się tak świetnie mną dziś "zaopiekował", że od razu pojawił się uśmiech na mej twarzy. W sumie to był jeden incydent, który Nas wkurzył - no ale i tak komuś nie wypalił ten durny pomysł. Wieczorkiem wysyłaliśmy sobie filmiki na maila - "Uśmiech w oczętach, błękit na twarzy" normalnie było bosko! Po kąpaniu opowiadaliśmy różne rzeczy - jednym słowem planowaliśmy - a Ewel to lubi najbardziej. Nawet już mamy zaplanowane zwiedzanie. Grucha teraz czekamy tylko na Ciebie - tzn. jak zdasz prawko, wiesz o czym mówię - kierunek Łódź
po każdym dniu spędzonym z Tobą ♥
Dobranoc! ;*
super zdjęcie ; )
OdpowiedzUsuń