wtorek, 25 grudnia 2012

Rodzinnie

Przed wyjściem zapakowałyśmy z mamą jeszcze prezenty dla babci i kuzynek. Na miejscu byliśmy jakoś po 13, przywitaliśmy się podzieliliśmy opłatkiem i zasiedliśmy do stołu. Na obiad pyszny rosołek i drugie danie - uwielbiam tą duszoną marchewkę z groszkiem mojej babci, palce lizać!

Później prezenty - ja dostałam dwa jeden od babci, drugi od cioci i wujka. Dziewczyny bardzo się ucieszyły, Nikolka nawet założyła na siebie piżamkę, którą dostała. Posiedzieliśmy wspólnie razem, pogadaliśmy później przeniosłam się z Emilką do pokoju - porobiłyśmy kilka fotek, później pograłyśmy w karty. Hahaha miałyśmy oglądać film, a tu nagle "Ejj ale tu przecież nie ma głosu!"

Popisałam trochę z moim Michałem ♥ później zaczęliśmy się powoli zbierać do domu.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz