sobota, 22 grudnia 2012

Sny

Oj tak ten post miał być już dawno dawno temu - ale tak jak obiecałam dodaje go (lepiej późno niż wcale)

Znalazłam w domu ostatnio "Sennik", ale ja nie wierzę w jakieś tam symbole i inne duperele. No ale, że jestem osobą chłonną wiedzy - więc może się za niego zabiorę.

Ci którzy mnie znają, już słyszeli nie raz o tym co mi się śniło - przeważnie są to dziwaczne, psychiczne czasem nawet erotyczne sny.

Zgubiła się w Biedronce!

Dzisiaj nad ranem śniło mi się, że po szkole poszłam z Magdą do Biedronki. Grucha weszła, a ja zostałam z plecakami na jakieś ławce. Czekam i czekam, nie wraca. I tam przez szybę rzuciły mi się przepiękne ozdoby choinkowe- zostawiłam wszystkie rzeczy weszłam do sklepu i oglądam. Po kilkunastu minutach zaczęłam szlajać się po sklepie w poszukiwaniu Magdy nagle idę idę nie wiem gdzie jestem. Przerażona szukałam wyjścia <hahaha> później weszłam do jakiegoś podziemia - gdzie były toalety i magazyny. Wchodziłam chyba do kilkuset drzwi i dupa! Później przez szybę widziałam "Skorków" macham im oni mnie nie widzieli, załamana siadłam na schodach...

i

zadzwonił Michał xD


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz