Nie będzie dziś żadnego konkretnego wstępu (dlaczego mnie tu nie było) Zdecydowałam się powrócić do pisania, szczerze to brakowało mi tego... Cieszę się że innym również ;) Zaległe wpisy - te ciekawsze postanowiłam że nadrobię.
A teraz przejdźmy do konkretów :) Piąteczek zleciał mi bardzo szybko, byłyśmy z Magdą tylko na dwóch lekcjach, nie pytajcie dlaczego xD Wstąpiłyśmy na zakupy, później siedziałyśmy u mnie oglądałyśmy filmiki na youtube. Zaproponowałam, żeby Madzia została u mnie na noc (i tak też się stało) W ten dzień dostałam od niej prezent na Mikołajki - przecudny rysunek Beelzebuba i moją ulubioną czekoladę.
Naszło mnie też na coś kreatywnego więc postanowiłam stworzyć "losy" dla kilku osób między innymi właśnie dla Magdy i mojego kuzyna który wpadnie na święta. Może kiedyś jakoś bardziej szczegółowo to opiszę :D
Oglądałyśmy "Idealną nianię" haha to jeden z naszych ulubionych programów w tv (zawsze mamy się z czego pośmiać) Na kolacje jadłyśmy paluszki rybne z barszczem <mniam!> objadałyśmy się mandarynkami, popcornem... MEGA wyżerka była. Wieczorem jak już leżałyśmy włączyłam film "27 sukienek" nawet chyba przysnęłam na Nim :D
Jakieś stare... :D
Rano leniuchowałam w łóżku, później zrobiłam prezent dla Madzi - cieszę się że się podobało ♥ Może jutro wstawię tu jakieś zdjęcia. Posiedziałyśmy, pogadałyśmy i jakoś zleciało...
Ja chcę śnieg!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz