niedziela, 7 grudnia 2014

Wielki Powrót

Witam Was Kochani :*

Nie będzie dziś żadnego konkretnego wstępu (dlaczego mnie tu nie było) Zdecydowałam się powrócić do pisania, szczerze to brakowało mi tego... Cieszę się że innym również ;) Zaległe wpisy - te ciekawsze postanowiłam że nadrobię.

A teraz przejdźmy do konkretów :) Piąteczek zleciał mi bardzo szybko, byłyśmy z Magdą tylko na dwóch lekcjach, nie pytajcie dlaczego xD Wstąpiłyśmy na zakupy, później siedziałyśmy u mnie oglądałyśmy filmiki na youtube. Zaproponowałam, żeby Madzia została u mnie na noc (i tak też się stało) W ten dzień dostałam od niej prezent na Mikołajki - przecudny rysunek Beelzebuba i moją ulubioną czekoladę.

Naszło mnie też na coś kreatywnego więc postanowiłam stworzyć "losy" dla kilku osób między innymi właśnie dla Magdy i mojego kuzyna który wpadnie na święta.  Może kiedyś jakoś bardziej szczegółowo to opiszę :D

Oglądałyśmy "Idealną nianię" haha to jeden z naszych ulubionych programów w tv (zawsze mamy się z czego pośmiać) Na kolacje jadłyśmy paluszki rybne z barszczem <mniam!> objadałyśmy się mandarynkami, popcornem... MEGA wyżerka była. Wieczorem jak już leżałyśmy włączyłam film "27 sukienek" nawet chyba przysnęłam na Nim :D

Jakieś stare... :D

Wstałyśmy przed 8, oglądałyśmy telewizję, zjadłyśmy śniadanie. Saku jakoś przed 10 się zwinęłam do domu, a ja zabrałam się za sprzątanie. W soboty jestem sama z Pongiem więc całe mieszkanie w moich rękach :D Przyszedł dziadek przyniósł ciasto od babci i "paczkę" ze słodyczami dla mnie, oczywiście było mega dużo mandarynek. Kochana babcia wie co lubię :D Wykąpałam się, zamówiliśmy pizze, byliśmy w Biedronce, dostałam od rodziców różne smakołyki. Brałam udział w Mikołajkowym konkursie - muszę mieć te świeczki!

Rano leniuchowałam w łóżku, później zrobiłam prezent dla Madzi - cieszę się że się podobało ♥ Może jutro wstawię tu jakieś zdjęcia. Posiedziałyśmy, pogadałyśmy i jakoś zleciało...

Ja chcę śnieg!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz