piątek, 16 stycznia 2015

Karaoke

Piąteczek, piątunio ♥  - 35minutowe lekcje, skrócone przerwy, czy to nie cudowne? :D Dzisiejszy dzień w szkole zleciał "błyskawicznie" Pierwsza pracownia (szkoda, że już nie z Panią Gosią) trzy kolejne godziny to zastępstwa, siedziałyśmy w gabinecie u Pani pedagog, rozmawiałyśmy o studniówce i różnych pierdołach. Wykorzystałam trochę Pati, do wpisów w moim dzienniku... xD Byliśmy na próbie (wkurza mnie już ta baba... kiedyś jej wygarnę!) Loczek w sukni ślubnej tańczący z Naszym klasowym Kocurro.

"Szlachta przyszła i inni wychodzą" - raczej plebs przyszedł i szlachta wyszła (hahaha)

Na poligrafiach miałyśmy kończyć gazetki, jakoś nie paliło Nam się do pracy (czytałyśmy komentarze na sudeckiej, ja opisywałam dalsze przeżycia w dzienniku) Gruszka się zorientował, ze  w folderze z zadaniami jest gotowiec... Ten to ma zapłon nie ma co :D
E: Chyba nie mam internetu...
M: Może nie masz internetu  - Madzia Ty mój Mistrzu Nieogarów ♥

Na wfie próba poloneza, siedziałam z Sarą - poruszyłyśmy wspólnie kilka kwestii...

Na 7 i 8 godzinie było szkolne karaoke. "Klasa 4 do przodu" no to ładnie grzecznie się usadowiliśmy - 10 minut później "Idźcie na koniec, do swojej klasy" no myślałam, że ją tam rozniosę.... Głównym organizatorem były nauczycielki od języków i klasa IIIti - prowadzący tak się wczuł, że myślałam, że będą Nas zwijać z tej auli xD W tym roku oprócz występów klasowych wprowadzili licytację na WOŚP (kubki, koszulki) po każdym występie opowiadali krótką historię, cele akcji, ile kasy zebrali itp.  Tematem przewodnim występów miała być piosenka świąteczna - nie wiem co się ma do tego nasze "Hallelujah" no ale nie wnikajmy xD

BOS'y dały z siebie wszystko, chłopaki odwalili kawał dobrej roboty! dostaliśmy największy aplauz <yeeahh> Na sam koniec wystąpili nauczyciele - ale co ja się tu będę rozpisywać zobaczcie sami...



~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 Po powrocie ze szkoły czekała na mnie niezapowiedziana przesyłka :)


2 komentarze:

  1. Hahaha widzę wesoło było :D Ewel trzeba było pokręcić bioderkami z tymi ziomkami w perukach / Krzysiek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja chciałam :D dziewczyny mi odmówiły więc wiesz nie chciałam ich samych zostawiać :D

      Usuń