wtorek, 24 lutego 2015

Siłownia | Folwark zwierzęcy | Kocurro

Cześć Ziomki ;*

Uwielbiam te Nasze blogowe konwersacje - przez to byłam dziś tak niewyspana... W sumie to nie przez to, bo tak czy siak bym nie zasnęła. Miałam się rano wykąpać, poprzypominać słówka na sprawdzian z niemieckiego, nauczyć się na kartkówkę z PP  - 7:00 dzwoni budzik "Nie ma bata! nie wstaję!" Wyczołgałam się z łóżka dopiero po 8 - już tak sobie myślałam, że odpuszczę sobie dzisiaj dwa pierwsze wfy i siłownię na basenie, ale po dłuższym namyśle stwierdziłam, że jednak pójdę

Sakowskie przyszła po mnie przed 9 i ruszyłyśmy w stronę basenu, po drodze zahaczyła Nas Marta i poszłyśmy w trójkę - opowiedziałam jak było na konkursie itp. Na miejscu przebrałyśmy się i poszłyśmy poćwiczyć. Po siłowni wstąpiłyśmy z Magdą do Biedronki - jak zawsze musiałam obczaić książki "Zrób mi zdjęcie tej okładki!" :D W szkole byłyśmy przed długą przerwą, po raz kolejny opowiadałam jak było na konkursie xD Miałyśmy też bekę z Sarenki i jego czadowego dresu! ♥

Po przerwie wstąpiłyśmy do Pani pedagog, która również była ciekawa jak Nam poszło. Na niemieckim siedzieliśmy całą grupą - sprawdzian będzie jutro (upiekło mi się, bo nic nie powtórzyłam) Na polskim miała być praca klasowa (my miałyśmy być zwolnione z powodu wczorajszego konkursu) ale chłopaki wczoraj przełożyli ją na czwartek - także to kolejny plus dzisiejszego dnia. Dokończyliśmy oglądać "Folwark zwierzęcy" Pati zajęła się moim "dziennikiem" później pisałyśmy Magdzie w zeszycie. Na drugiej godzinie omówiliśmy film. Kocurro jak zawsze dał popis na lekcji - "Kaczka Dziwaczka", akcja z telefonem no i przez niego mamy zadanie domowe! ; <  Po polskim poszłyśmy do domu - tak się źle czułam, stwierdziłam że nie wytrzymam do 16 (ominęłyśmy tylko PP i dwie godziny siedzenia i robienia kartek)

Jak wróciłam wskoczyłam pod prysznic - od razu dużo lepiej się poczułam. Mamuśka kupiła pierogi u konkurencji :D Ale o tym już wspominałam na naszej fb tajnej grupie xD Teraz siedzę sobie z Kasztanową i słuchamy smętnych piosenek...

 no to jedziemy

3 komentarze:

  1. że wyraże swój bulwers a propo Folwarku zwierzęcego.
    BABA MNIE WKURWIŁA, puściła jakis film ni z dupy, że wogóle nic widac nie było to niewazne można jeszcze jakos przeżyć, ale ja pierdole, po pierwsze czytałam te książke już kilkanascie razy, bo ją lubie i znam na pamiec wiec miałam pierszy powód zeby tego nie oglądac, po drugie juz to oglądalam wiec miałam drugi powód zeby tego nie oglądac, przez nią nie zdązyłam przepisać matmy normalnie żal, o ją to obchodzi stoi nad nami, może nam zapałki na powieki pozakłada bo kurna nie oglądamy, jebana, a po trzecie mam podzielna uwage wiec mogłam sobie pisać co ją to wogóle obchodzi, i do tego pusciła film kręcony z udziałem zwierząt, własciwie tylko zwierzeta tam grały, ja jestem przeciwna takim filmom, tresura zwierzat i męcenie ich, może tym filmem zraniła moje uczucia i swiatopogląd.
    chyba tyle
    zeby nie było ze nie komentuje /BulwersCipołaja

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahaha Ewel koksisz ostro :) a mialem ciebie naciskac na cwiczenia kiedys :p/ klaudynka

    OdpowiedzUsuń