Gra w spadalca, wznowienie starych znajomości

Hej ! ;)

Wczorajszy dzień tak strasznie mnie pochłonął, że nawet nie miałam chwili, żeby tutaj zajrzeć... Wstałam jakoś około 10, wyszłam z Pongiem.. później przyszedł dziadek. Ugotowałam ziemniaki i zrobiłam mizerię do kotletów, które zostały z zeszłego obiadu. Popisałam ze znajomymi trochę na gg, czekając oczywiście na Klaudynkę, który wróci z pracy.

Wyczailiśmy najlepszą grę na gg! "Spadalec" Jeżeli skończyły Wam się tematy do rozmów ze znajomymi, albo nastała nuda, to serdecznie ją polecam. Nie tylko zabije czas, ale i może nieźle poprawić humor.

 

 

Graliśmy tak z ładne parę godzin xD Około 16 poszłam myć naczynia i wyszłam na popołudniowy spacer z Pongiem. Jak wróciłam mamuśka wysłała mnie do Netto po inkę. Jak zawsze przekupiła mnie tekstem "Ewelciu skocz do sklepu, kupisz sobie coś dobrego" a że padło akurat na Netto, to ja jak to ja, nie mogłam oprzeć się orzechom w paprykowej panierce ♥ Po powrocie jeszcze trochę pograliśmy, później zrobiłam mu "ala quizy".

Pod wieczór godzinkę sobie pobiegałam i zrobiłam kolejny trening. Niektóre ćwiczenia idą mi już jak bułka z masłem, ale treningi siłowe ramion i niektóre interwały to jakaś masakra! Robiłam ostatni trening, a tu do pokoju weszła mi mamuśka proponując mi jedną z ulubionych wakacyjnych czynności, a mianowicie szukanie ofert, opinii, fotorelacji do miejsca w które się wybieramy ( w tym roku padło na Turcję) ale o tym zrobię osobny wpis.

Najbardziej zaskoczyło mnie wznowienie dawnych znajomości sprzed 2/3 lat Weszłam na pocztę, patrzę a tam wiadomość od mojego bardzo dobrego znajomego Turka (jakiś chyba zbieg okoliczności) jakoś na dniach mamy rozmawiać na skypie! nie mogę się doczekać. Zaś wieczorem napisał do mnie na GG - Adaś (jeju jak my dawno ze sobą nie pisaliśmy!) znalazł mnie jakoś przypadkiem w katalogu skojarzył po avatarze i napisał. Tak się zapisałam, że poszłam spać około 3! 

 

Malediwy♥ - kto wie, może już za rok..?