wtorek, 17 lutego 2015

Poranny spacerek | Gwiazd naszych wina

Siema : )

Jak dobrze, że we wtorki mamy na 9 to się człowiek przynajmniej trochę wyśpi. Jak zawsze przyszła po mnie Magda, zaraz przed wyjściem zadzwoniła Pati "Idziecie na hale?" "To ja idę w Waszą stronę" po drodze jak zawsze od pewnego czasu (bardzooo długiego) rozmawiałyśmy na te same tematy... Wstąpiłyśmy do Polo Marketu, później miałyśmy dylemat "Pójść czy nie iść - o to jest pytanie" Stwierdziłyśmy, że idziemy na te wfy - przed samą halą poszłyśmy prosto i jakimś cudem nie dotarłyśmy na zajęcia. Pogoda była fantastyczna - słoneczko, pola, sarny xD

W drodze powrotnej do szkoły do Pati zadzwoniła jej mama - co to była za radocha! : ) W szkole byłyśmy przed długą przerwą. Dziewczyny klikały coś w telefonach ja poczytałam gazetę. Zrobiłyśmy listę piosenek dla ziomka z radiowęzła. Na niemieckim robiliśmy zadania - przyszedł mój kolega od cukierków :D Nie było Pani od polskiego, na dwóch godzinach mieliśmy zastępstwo z Panią pedagog - włączyła Nam film "Gwiazd naszych wina" - już go kiedyś oglądałam, więc wzięłam sobie moją mądrą gazetkę - "Świat wiedzy" i zagłębiałam się w tajniki ludzkiej śliny xD Magda cały czas się wkurzała " W tej klasie nie można nic obejrzeć, bo tylko ciągle słyszysz tych p...."  Biedna moja ♥ Na PP omawialiśmy temat o ubezpieczeniach... i DWIE GODZINY wcześniej do domu!!!!
Nie było prawa i marketingu.

 Orlik tak dawno...

1 komentarz:

  1. wogule o mnie nie piszesz a tu ni z dupy ja na zdjeciu xD /niechcemisiepodpisywacaletoja

    OdpowiedzUsuń