poniedziałek, 19 stycznia 2015

Kolęda | Zakupy | Najlepsze cukierki!

Wstaliśmy około 11 - poszliśmy się ogarniać, zjedliśmy śniadanie, porozwiązywaliśmy kolejne testy na prawko. Posprzątaliśmy trochę w mieszkaniu, bo około 13 miał chodzić ksiądz.

Pomodliliśmy się, porozmawialiśmy (szczerze wolę naszych księży są bardziej wyluzowani) Po kolędzie pojechaliśmy na rynek po resztę zakupów studniówkowych. W domu byłam przed 15 od razu napisałam do Sakosi, żeby upewnić się czy mnie odwiedzi.

Obgadałyśmy Magdę z Holandii - wredne babsko! Chłopaki szkoda, że Was nie będzie. Najbardziej żałuje tej studniówki.... Szczerze Wam współczujemy, ja bym z taką szują nie wytrzymała. Siedziałyśmy, rozmawiałyśmy, podjadałyśmy pyszne Michałki.

Dzisiaj są imieniny mojej kochanej babci ♥ Wszystkiego Najlepszego!

POSZUKIWANY!





ja chce już wakacje!

2 komentarze: